Dopalacze, to inaczej nowe substancje psychoaktywne, których posiadanie wytwarzanie i sprzedaż od sierpnia 2018 r., kiedy to uchwalono nowelizację ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej, stanowi przestępstwo. Od tej pory dopalacze traktowane są jak narkotyki, a za ich posiadanie grozi do 3 lat pozbawienia wolności, a handel – nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Wyróżniamy dopalacze syntetyczne (produkowane przez człowieka), jak również pozyskiwane z roślin. Możemy wyróżnić dopalacze o działaniu halucynogennym, pobudzającym oraz o działaniu zbliżonym do marihuany. Dopalacze działają na układ nerwowy człowieka w bardzo zbliżony sposób do innych narkotyków i są bardzo niebezpieczne dla zdrowia, a przede wszystkim życia osoby, która je zażyła. W Polsce niejednokrotnie można było usłyszeć o fali zgonów spowodowanych zażyciem, przedawkowaniem dopalaczy. Inne konsekwencje ich spożywania to np. utrata przytomności, trwałe uszkodzenie mózgu, czy narządów wewnętrznych. Często zdarza się tak, że skład dopalaczy nie jest znany konsumentowi,
jak również osobie oferującej ten produkt. Nie wiadomo zatem jakie substancje toksyczne są tam zawarte. Niejednokrotnie zdarza się tak,
że w sytuacji zatrucia dopalaczami, lekarze – nie wiedząc, z czym mają do czynienia – są całkowicie bezsilni i nie potrafią pomóc,
co ma tragiczne w skutkach konsekwencje.
Adwokat dr Iwona Zielinko