PODZIAŁ MAJĄTKU, ROZDZIELNOŚĆ MAJĄTKOWA

JAKIE KONSEKWENCJE W SFERZE PRAWNEJ RODZI MAŁŻEŃSTWO ?

Mał­żeń­stwo ko­ja­rzy nam się przede wszyst­kim ze związ­kiem dwoj­ga ko­cha­ją­cych się osób, któ­rzy za­pra­gnę­li za­ło­żyć ro­dzi­nę i tr­wać przy so­bie na do­bre i na złe. Jed­nak nie na­le­ży za­po­mi­nać, że jest to przede wszyst­kim in­sty­tu­cja praw­na, któ­ra wy­wo­łu­je skut­ki za­rów­no w sfe­rze oso­bi­stej, jak i w sfe­rze ma­jąt­ko­wej i po­wo­du­je po­wsta­nie róż­ne­go ro­dza­ju wię­zi po­mię- dzy mał­żon­ka­mi, wza­jem­nych praw oraz obo­wiąz­ków.

Do ka­ta­lo­gu praw i obo­wiąz­ków na­le­żą m. in. obo­wią­zek wspól­ne­go po­ży­cia, wza­jem­nej po­mo­cy, wier­no­ści, współ­dzia­ła­nia dla do­bra za­ło­żo­nej ro­dzi­ny,

wspólnego rozstrzygania o istotnych sprawach rodziny, przyczyniania się według sił i możliwości do zwiększania majątku, który może posłużyć do wychowania wspólnych dzieci. Co jest istotne – małżonkowie mają równe prawa i obowiązki w małżeństwie.

Od­no­sząc się do sfe­ry ma­jąt­ko­wej, na­le­ży wska­zać, że z chwi­lą za­war­cia mał­żeń­stwa (je­śli mał­żon­ko­wie nie pod­pi­sa­li in­ter­cy­zy) po­wsta­je z mo­cy usta­wy wspól­ność ma­jąt­ko­wa, co ozna­cza, że przedmio­ty ma­jąt­ko­we na­by­te po tym cza­sie przez mał­żon­ków lub jed­ne­go z nich, ta­kie jak nie­ru­cho­mość, sa­mo­chód, me­ble, te­le­wi­zor, czy na­wet wy­na­gro­dze­nie za pra­cę wcho­dzą do ma­jąt­ku wspól­ne­go mał­żon­ków. Oprócz ma­jąt­ku wspól­ne­go ist­nie­ją też ma­jąt­ki oso­bi­ste mę­ża i żo­ny, w skład któ­rych wcho­dzą do­bra na­by­te przez nich przed ślu­bem. W trak­cie tr­wa­nia mał­żeń­stwa do ma­jąt­ku oso­bi­stego rów­nież moż­na za­li­czyć przedmio­ty otrzy­ma­ne w dro­dze da­ro­wi­zny czy dzie­dzi­cze­nia lub przedmio­ty na­by­te w ce­lu za­spo­ko­je­nia oso­bi­stych po­trzeb.

Do­dat­ko­wo trze­ba li­czyć się z tym, iż po za­war­ciu mał­żeń­stwa część czyn­no­ści praw­nych, ta­kich jak do­ko­na­nie da­ro­wi­zny, sprze­daż wspól­ne­go do­mu mo­że być do­ko­na­na tyl­ko za zgo­dą oboj­ga mał­żon­ków.

Po­nad­to, za­war­cie mał­żeń­stwa po­wo­du­je, że po­mię­dzy mał­żon­ka­mi po­wsta­je obo­wią­zek ali­men­ta­cyj­ny.

Adwo­kat dr Iwo­na Zie­lin­ko


JAK UZYSKAĆ ROZDZIELNOŚĆ MAJĄTKOWĄ ? CZY LEPIEJ U NOTARIUSZA CZY W SĄDZIE ?

Roz­dziel­ność ma­jąt­ko­wą moż­na uzy­skać przed za­war­ciem mał­żeń­stwa oraz w je­go trak­cie w dro­dze umo­wy ma­jąt­ko­wej pod­pi­sy­wa­nej przez ma­ł- żon­ków w obec­no­ści no­ta­riu­sza lub też na dro­dze po­stę­po­wa­nia są­do­we­go. Któ­re roz­wią­za­nie jest ko­rzyst­niej­sze?

Wa­run­kiem wpro­wa­dze­nia roz­dziel­no­ści ma­jąt­ko­wej w dro­dze umo­wy za­war­tej przed no­ta­riu­szem jest zgod­ne dzia­ła­nie współ­mał­żon­ków. Je­śli je­den z mał­żon­ków nie wy­ra­zi zgo­dy na usta­no­wie­nie roz­dziel­no­ści, to w ta­kiej sy­tu­acji no­ta­riusz jest bez­rad­ny, bo­wiem nie mo­że on wpro­wa­dzić roz­dziel­no­ści tyl­ko na pod­sta­wie żą­da­nia jed­ne­go z mał­żon­ków. Mał­żeń­ska umo­wa ma­jąt­ko­wa mu­si być za­war­ta w for­mie ak­tu no­ta­rial­ne­go. W prze­ciw­nym ra­zie jest nie­waż­na. Moż­na w niej okre­ślić do­wol­ny ter­min, od kie­dy bę­dzie obo­wią­zy­wa­ła – mo­że to być na­wet da­ta wstecz­na. W prak­ty­ce naj­czę­ściej za­wie­ra­ne są umo­wy wcho­dzą­ce w ży­cie z dniem ich za­war­cia.

Usta­no­wie­nia roz­dziel­no­ści ma­jąt­ko­wej przez Sąd moż­na do­ma­gać się wów­czas, gdy mię­dzy mał­żon­ka­mi nie ma zgo­dy co do tej kwe­stii, są skon­flik­to­wa­ni i nie moż­na te­go zro­bić w dro­dze umo­wy przed no­ta­riu­szem. Żą­da­nie ta­kie mu­si być uza­sad­nio­ne waż­ny­mi po­wo­da­mi. Obo­wią­zu­ją­ce prze­pi­sy nie de­fi­niu­ją po­ję­cia „waż­ne po­wo­dy”.

W praktyce będą to sytuacje natury majątkowej, polegające na: trwonieniu majątku wspólnego na skutek hulaszczego trybu życia, alkoholizmu, rażącej niegospodarności itp., uchylaniu się od pomnażania i utrzymywania substancji majątku wspólnego albo też zatrzymaniu tego majątku wyłącznie dla siebie i niedopuszczeniu współmałżonka do korzystania z niego. Mogą to być także okoliczności natury niemajątkowej, np. faktyczna separacja małżonków, zaistnienie podstaw do domagania się rozwodu itp. Ważnych powodów nie stanowią natomiast okoliczności niezawinione przez małżonka bądź niezależne od jego woli, np. długotrwała choroba. Zniesienie wspólności majątkowej może nastąpić tylko w czasie trwania małżeństwa, gdy istnieje między małżonkami wspólność majątkowa.

Roz­dziel­ność ma­jąt­ko­wa po­wsta­je z dniem ozna­czo­nym w wy­ro­ku, któ­ry ją usta­na­wia. W związ­ku z tym sąd ma obo­wią­zek w sen­ten­cji wy­ro­ku ozna­czyć do­kład­nie da­tę (dzień, mie­siąc, rok), w któ­rej po­wsta­nie roz­dziel­ność ma­jąt­ko­wa. Mo­że to być da­ta wcze­śniej­sza od dnia wy­ro­ku, a w wy­jąt­ko­wych wy­pad­kach sąd mo­że usta­no­wić roz­dziel­ność ma­jąt­ko­wą na­wet z dniem wcze­śniej­szym niż dzień wy­to­cze­nia po­wódz­twa, w szcze­gól­no­ści je­że­li mał­żon­ko­wie ży­li w roz­łą­cze­niu. Bę­dą to jed­nak sy­tu­acje wy­jąt­ko­we, po­nie­waż wów­czas sąd ma tak­że na wzglę­dzie ochro­nę in­te­re­su wie­rzy­cie­li każ­de­go z mał­żon­ków. Po orze­cze­niu przez sąd roz­dziel­no­ści ma­jąt­ko­wej, każ­de z mał­żon­ków mo­że do­ma­gać się, aby po­dzia­łu ich ma­jąt­ku wspól­ne­go do­ko­nał sąd w spe­cjal­nym po­stę­po­wa­niu o po­dział ma­jąt­ku wspól­ne­go po usta­niu wspól­no­ści ma­jąt­ko­wej mię­dzy mał­żon­ka­mi. Są­do­we­go po­dzia- łu ma­jąt­ku wspól­ne­go moż­na do­ma­gać się za­wsze wte­dy, gdy pomię­dzy mał­żon­ka­mi nie ma po­ro­zu­mie­nia co do spo­so­bu roz­dzie­le­nia skład­ni­ków ma­jąt­ko­wych. Mo­że to też na­stą­pić wte­dy, kie­dy mał­żon­ko­wie za­war­li umo­wę ma­jąt­ko­wą mał­żeń­ską, a jed­nak nie są zgod­ni co do po­dzia­łu ma­jąt­ku wspól­ne­go.

Adwo­kat dr Iwo­na Zie­lin­ko


CZY ROZDZIELNOŚĆ MAJĄTKOWA I PODZIAŁ MAJĄTKU TO TO SAMO ?

Pojęcie rozdzielności majątkowej i podział majątku ściśle się ze sobą łączą, jednak nie są tożsame. Obie umowy można jednak podpisać podczas jednej wizyty u notariusza, najpierw o rozdzielności, potem o podziale majątku.

Roz­dziel­ność ma­jąt­ko­wą moż­na wpro­wa­dzić pod­pi­su­jąc in­ter­cy­zę przed no­ta­riu­szem. Ozna­cza to sy­tu­ację, że wszyst­ko co je­den z mał­żon­ków ku­pi po pod­pi­sa­niu in­ter­cy­zy wcho­dzi w skład je­go ma­jąt­ku oso­bi­ste­go i każ­dy za­rzą­dza swo­im ma­jąt­kiem oso­bi­stym sa­mo­dziel­nie, a ma­ją­tek wspól­ny nie ist­nie­je. Moż­na też przy­jąć in­ne roz­wią­za­nia niż wspól­no­ta usta­wo­wa, któ­rą moż­na roz­sze­rzyć lub ogra­ni­czyć.

Jeżeli małżeństwo postanawia następnie wziąć rozwód lub separację, zawsze można porozumieć się przed rozwodem i polubownie dokonać podziału majątku wspólnego.

po­lu­bow­nie do­ko­nać po­dzia­łu ma­jąt­ku wspól­ne­go. Ist­nie­je po­nad­to moż­li­wość usta­no­wie­nia roz­dziel­no­ści ma­jąt­ko­wej są- do­wnie, na wnio­sek jed­nej ze stron i na­wet bez zgo­dy dru­giej stro­ny, ale tyl­ko z istot­nych przy­czyn. Po­dział ma­jąt­ku po roz­wo­dzie do­ko­ny­wa­ny jest za­wsze przez zło­że­nie wnio­sku, w któ­rym wska­zu­je się pod­sta­wę praw­ną usta­nia wspól­no­ty mał­żeń­skiej i opi­su­je ma­ją­tek pod­le­ga­ją­cy po­dzia­ło­wi. O po­dział ma­jąt­ku po roz­wo­dzie moż­na wy­stą­pić na­wet kil­ka lat po je­go uzy­ska­niu, al­bo­wiem pra­wa do udzia­łu we wspól­nym mał­żeń­skim ma­jąt­ku nie ule­ga­ją przedaw­nie­niu.

Adwo­kat dr Iwo­na Zie­lin­ko


CZY LEPIEJ DOKONAĆ PODZIAŁU MAJĄTKU U NOTARIUSZA CZY PRZED SĄDEM ?

Na­le­ży pa­mię­tać, że po­dział ma­jąt­ku w trak­cie tr­wa­nia wspól­no­ty ma­jąt­ko­wej nie jest moż­li­wy! Moż­na go jed­nak prze­pro­wa­dzić pod­pi­su­jąc in­ter­cy­zę – umo­wę ma­jąt­ko­wą mał­żeń­ską. Ist­nie­ją dwa spo­so­by na usta­no­wie­nie roz­dziel­no­ści ma­jąt­ko­wej:

• na dro­dze po­stę­po­wa­nia są­do­we­go, • w dro­dze umo­wy w for­mie ak­tu no­ta­rial­ne­go.

Któ­re roz­wią­za­nie jest ko­rzyst­niej­sze? Na wstę­pie war­to pod­kre­ślić, iż od mo­men­tu pod­pi­sa­nia in­ter­cy­zy każ­dy z mał­żon­ków ma swój ma­ją­tek oso­bi­sty, po­nad­to ist­nie­ją­cy do­tych­czas ma­ją­tek wspól­ny pod­le­ga po­dzia­ło­wi na rów­ne czę­ści, chy­ba że stro­ny po­sta­no­wią ina­czej. Kie­dy do­cho­dzi do roz­wo­du lub se­pa­ra­cji, a mał­żon­ko­wie do­ko­nu­ją po­dzia­łu ma­jąt­ku, bar­dzo trud­no jest nie­kie­dy usta­lić, co sta­no­wi ma­ją­tek wspól­ny, a co nie. Umo­wa ma­jąt­ko­wa mał­żeń­ska ozna­cza, że w ra­zie cze­go sąd nie mu­si prze­pro­wa­dzać po­dzia­łu ma­jąt­ku wspól­ne­go, gdyż wszyst­kie usta­le­nia za­war­te są w umo­wie, a i po­dział ma­jąt­ku zo­stał już do­ko­na­ny

Jeżeli małżeństwo postanawia wziąć rozwód lub separację, a do tej pory obowiązywała w nim wspólnota majątkowa, zawsze można porozumieć się przed rozwodem i polubownie dokonać podziału majątku wspólnego. Naturalnie pierwszym krokiem będzie ustanowienie rozdzielności w formie aktu notarialnego, a potem umowny podział majątku. Na dobrą sprawę obie umowy można podpisać podczas jednej wizyty u notariusza, najpierw o rozdzielności, potem o podziale.

Ist­nie­je po­nad­to moż­li­wość usta­no­wie­nia roz­dziel­no­ści ma­jąt­ko­wej są- do­wnie, na wnio­sek jed­nej ze stron i na­wet bez zgo­dy dru­giej stro­ny, ale tyl­ko z istot­nych przy­czyn. Po­dział ma­jąt­ku po roz­wo­dzie do­ko­ny­wa­ny jest za­wsze przez zło­że­nie wnio­sku, w któ­rym wska­zu­je się pod­sta­wę praw­ną usta­nia wspól­no­ty mał­żeń­skiej i opi­su­je ma­ją­tek pod­le­ga­ją­cy po­dzia­ło­wi. O po­dział ma­jąt­ku po roz­wo­dzie moż­na wy­stą­pić na­wet kil­ka lat po je­go uzy­ska­niu, al­bo­wiem pra­wa do udzia­łu we wspól­nym mał­żeń­skim ma­jąt­ku nie ule­ga­ją przedaw­nie­niu.

Każ­dy z pew­no­ścią zda­je so­bie spra­wę, iż po­dział ma­jąt­ku jest skom­pli­ko­wa­nym pro­ce­sem, wy­ma­ga­ją­cym zna­jo­mo­ści prze­pi­sów pra­wa i pro­ce­du­ry cy­wil­nej, za­tem po­win­ni­śmy roz­wa­żyć sko­rzy­sta­nie z po­mo­cy pro­fe­sjo­nal­ne­go, do­świad­czo­ne­go peł­no­moc­ni­ka, a zwłasz­cza w sy­tu­acji, gdy po­dział ma­jąt­ku od­by­wa się na dro­dze po­stę­po­wa­nia są­do­we­go. Być mo­że uda mu się skło­nić dru­gą stro­nę do po­działu ma­jąt­ku w dro­dze umo­wy no­ta­rial­nej, co jest tań­szym i zde­cy­do­wa­nie ła­twiej­szym roz­wią­za­niem.

Adwo­kat dr Iwo­na Zie­lin­ko


CZY ROZWÓD Z WYŁĄCZNEJ WINY MĘŻA MOŻE RZUTOWAĆ NA PODZIAŁ MAJĄTKU ?

Sąd orze­ka­jąc roz­wód roz­strzy­ga, czy i któ­ry z mał­żon­ków po­no­si wi­nę za roz­kład po­ży­cia. Mał­żeń­stwo mo­że być bo­wiem roz­wią­za­ne na czte­ry spo­so­by:

• bez orze­ka­nia o wi­nie, • z usta­le­niem, że żad­ne z mał­żon­ków nie po­no­si wi­ny za roz­pad po­ży­cia, • z wy­łącz­nej wi­ny jed­ne­go z mał­żon­ków, • z wi­ny oby­dwoj­ga mał­żon­ków

Oso­by de­cy­du­ją­ce się na roz­wód pew­nie nie­jed­no­krot­nie za­sta­na­wia­ły się, czy roz­wód z wy­łącz­nej wi­ny jed­ne­go z mał­żon­ków ma ja­ki­kol­wiek wpływ na kwe­stię po­dzia­łu ma­jąt­ku. ZASADNICZO NIE, gdyż przyj­mu­je się, że mał­żon­ko­wie ma­ją rów­ne udzia­ły w ma­jąt­ku wspól­nym i do­mnie­my­wa się, że obo­je przy­czy­ni­li się do je­go po­wsta­nia w rów­nym stop­niu.

Jeśli jednak Sąd w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy uzna, że małżonek winny rozpadu pożycia przykładowo trwonił nieustannie majątek na gry hazardowe lub alkohol może ustalić nierówne udziały w majątku wspólnym na wniosek drugiego małżonka, bowiem każdy z małżonków ma prawo z ważnych powodów żądać, ażeby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania tego majątku. W skrajnych przypadkach jest nawet możliwe pozbawienie jednego z małżonków całego udziału w majątku wspólnym (postanowienie SN z 3 grudnia 1968 r., III CRN 100/68, wyrok SN z 10 listopada 1976 r., II CR 268/76).

Sąd usta­la­jąc nie­rów­ny po­dział ma­jąt­ku po­wi­nien rów­nież uwzględ­nić na­kład oso­bi­stej pra­cy mał­żon­ka przy wy­cho­wy­wa­niu dzie­ci i we wspól­nym go­spo­dar­stwie do­mo­wym i przede wszyst­kim wi­nien dzia­łać na ko­rzyść mał­żon­ka, któ­ry nie po­no­si wi­ny za tr­wa­ły i zu­peł­ny roz­pad mał­żeń­stwa. Na­le­ży pa­mię­tać, że udo­wod­nie­nie.

Pra­wo wy­stą­pie­nia do są­du o po­dział ma­jąt­ku do­rob­ko­we­go nie ule­ga przedaw­nie­niu.

Za­sta­na­wiasz się, jak prze­ko­nać Sąd do te­go, aby usta­lił nie­rów­ne udzia- ły w ma­jąt­ku wspól­nym? Za­an­ga­żuj do­świad­czo­ne­go ad­wo­ka­ta, któ­ry w pro­fe­sjo­nal­ny spo­sób wy­ka­że ko­rzyst­ne dla Cie­bie ra­cje.

Adwo­kat dr Iwo­na Zie­lin­ko

Powrót do poprzedniej strony Powrót do strony głównej